Były minister powiedział:
Nie jestem oczywiście zadowolony, że nie udało mi się zdobyć mandatu. Start w wyborach do Sejmu był moim pierwszym doświadczeniem politycznym tego rodzaju, więc podchodziłem do niego także emocjonalnie. Przyznam szczerze, że nawet w nocy poszedłem do komisji wyborczej mieszczącej się w szkole, do której chodzą moje dzieci, żeby zobaczyć, jak wypadłem.
Arabski zastanawia się, czemu mandatu nie dostał:
Nie byłem aktywny medialnie, to prawda. Nie skarżę się, konstatuję tylko fakt. Z wyborcami spotykałem się tylko w soboty i niedziele. Okazało się, że to zbyt mało, by trafić do ludzi.
O zwycięstwie Platformy Obywatelskiej mówi: