Reklama

Kiedy decyzja w sprawie Tomasza Arabskiego?

Najwyższa Izba Kontroli kończy kontrolę w sprawie katastrofy smoleńskiej. Ale nadal nie ma decyzji, czy to właśnie Arabski utrudniał pracę NIK

Publikacja: 20.10.2011 12:01

Kiedy decyzja w sprawie Tomasza Arabskiego?

Foto: W Sieci Opinii

Paweł Biedziak, rzecznik NIK powiedział „Rzeczpospolitej”:

Rozpatrzono już większość zastrzeżeń wniesionych do protokołów. Obecnie wysyłane są kontrolowanym instytucjom wystąpienia pokontrolne. Trudno wskazać moment publikacji końcowego raportu, bo to w dużej mierze zależy od liczby zastrzeżeń, jakie sprawdzane instytucje wniosą tym razem do wystąpień, które zawierają już oceny.

Po skargach kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli o utrudnieniach, które sprawiali pracownicy Kancelarii Premiera, europoseł PiS Janusz Wojciechowski zgłosił do prokuratury wniosek, aby sprawdzić, czy te utrudnienia miały miejsce. Nadal nie ma decyzji w tej sprawie.

Monika Lewandowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie stwierdziła:

Prokuratura czekała na dodatkowe informacje z NIK, bez których nie mogła podjąć decyzji. 30 dni to tylko termin instrukcyjny. Prokuratura mogła go przekroczyć.

Reklama
Reklama

Biedziak tłumaczy, że NIK wysłała śledczym informacje dopiero w zeszłym tygodniu:

Można było to zrobić dopiero po przeanalizowaniu wszystkich zebranych materiałów oraz sformułowaniu wystąpień zawierających oceny, tak by odpowiedź dla prokuratury zawierała stanowisko NIK w tej sprawie.

Piotr Kruszyński, prawnik karnista analizuje:

Fakt, że śledczy jeszcze nie podjęli decyzji, budzi wątpliwości. Prawa nie złamano, ale może to wskazywać na niewłaściwą organizację pracy prokuratury.

Raport dotyczący katastrofy smoleńskiej stworzony przez Najwyższą Izbę Kontroli ma być gotowy w grudniu.

Paweł Biedziak, rzecznik NIK powiedział „Rzeczpospolitej”:

Rozpatrzono już większość zastrzeżeń wniesionych do protokołów. Obecnie wysyłane są kontrolowanym instytucjom wystąpienia pokontrolne. Trudno wskazać moment publikacji końcowego raportu, bo to w dużej mierze zależy od liczby zastrzeżeń, jakie sprawdzane instytucje wniosą tym razem do wystąpień, które zawierają już oceny.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama