Nie precyzując dokładnie, czy chodzi o sytuację Zbigniewa Ziobry, Marta Kaczyńska powiedziała:
Pewnie tak jest w każdej partii, że starsi działacze czują zagrożenie, zwłaszcza, gdy pojawia się ktoś młody, ambitny, wykształcony, z konkretnymi poglądami. Partia zawsze jest formą korporacji, jednak trzeba mimo wszystko się otwierać na młodych i poprawić jakość wewnętrznej komunikacji...
Prasa bulwarowa często podnosi kwestię relacji Marty z Jarosławem Kaczyńskim. Zainteresowana komentuje:
To wszystko jest wyssane z palca, ze stryjem mam bardzo dobre relacje. Jarosław Kaczyński jest i zawsze będzie jedną z najbliższych mi osób. (...) Robię przegląd prasy rano, by dowiedzieć się kim dzisiaj jestem.