Okazuje się, że TVN24 darzy swoich widzów horrorami i to jeszcze przed 22.00. Trzeba być bowiem nie lada masochistą, żeby przez kilkanaście minut słuchać Stefana Niesiołowskiego, a na dokładkę strawić Kazimierza Kutza. Obaj panowie jak zwykle nie zawiedli. W "Faktach po faktach" na celowniku posła Niesiołowskiego znalazł się sam specjalista od Konwentu Seniorów - poseł Robert Biedroń.
Wandzie Nowickiej bardzo zaszkodził Robert Biedroń. Ten jego uśmieszek, on ciągle się niedorzecznie, irytująco śmieje. Nie wiadomo dlaczego. Ma seksualne skojarzenia -
mówił w "Faktach po Faktach" Stefan Niesiołowski (PO) tłumacząc dlaczego podczas wtorkowego pierwszego głosowania nad kandydaturą Nowickiej z Ruchu Palikota na wicemarszałka Sejmu zagłosował przeciw.