Reklama
Rozwiń

Rafał Dutkiewicz: Palikot namawiał mnie do wstąpienia do Platformy

Założyciel ruchu „Obywatele do Senatu” i prezydent Wrocławia - Rafał Dutkiewicz mówi w wywiadzie dla „Gazety Wrocławskiej” o przyszłości swojego projektu oraz aktualnej sytuacji na polskiej scenie politycznej

Publikacja: 24.11.2011 17:10

Rafał Dutkiewicz: Palikot namawiał mnie do wstąpienia do Platformy

Foto: W Sieci Opinii

Zapytany o wyniki wyborów Dutkiewicz mówi:

To oczywiste, że nie satysfakcjonuje mnie wynik wyborczy, jeśli jednak spojrzymy na liczbę głosów oddanych na ruch samorządowy, to wygląda to lepiej. Poparło nas blisko milion Polaków. (...) Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie tylko jednego senatora jest dalekie od sukcesu.

Co dalej z politycznym projektem?

Teraz przez najbliższe 3 lata nie będzie wyborów, więc nastąpi względny spokój w polityce. My na pewno znowu wystartujemy w 2014 roku w wyborach samorządowych - tu, na Dolnym Śląsku. Chcemy mocno powalczyć o ten region.

Dutkiewicz mówi, że nie skorzysta z propozycji jakiejś partii politycznej:

Po pierwsze, nie ma takiego zaproszenia. Po drugie, gdyby nawet było, to ja nie brałbym go pod uwagę. Nie mówię, że nigdy, bo nie wiem, jak będzie wyglądała sytuacja za dwa czy trzy lata. Ale teraz nie ma o tym mowy. Muszę dodać coś, co zabrzmi nieskromnie, ale trudno. Musimy coś zrobić, by Obywatelski Dolny Śląsk stał się silniejszą marką niż moje nazwisko, bo teraz jest na odwrót. I to jest duży problem marketingowy.

Prezydent Wrocławia ocenia scenę polityczną:

Z ciekawością przyglądam się różnym ruchom tektonicznym w partiach politycznych. Na przykład odejściu ziobrystów. To może być początek czegoś większego na naszej scenie partyjnej. I niekoniecznie musi tylko dotyczyć PiS-u. Jeśli chodzi o Janusza Palikota, trzeba powiedzieć, że on najsilniej znokautował SLD. Wstrzelił się w elektorat światopoglądowo liberalny i zdecydowanie poruszył kwestie związków partnerskich, prawa do aborcji, stosunków państwo - Kościół i to zadziałało. A Sojusz tego tematu tak ostro nie podjął i przegrał. Ale co do trwałości ugrupowania Palikota, jestem dość sceptyczny.

Polityk wspomina propozycję Janusza Palikota:

Teraz nie było żadnych rozmów na ten temat. Bardzo dawno temu, gdy Janusz Palikot był jeszcze w PO, zaprosił mnie na spotkanie w Warszawie. Głosił się wysłannikiem premiera. Powiedział: chodź do nas, to za trzy tygodnie będziesz szefem Platformy w regionie. Do dziś nie wiem, czy rzeczywiście był wysłannikiem Donalda Tuska, ale rozbawił mnie tą perspektywą trzech tygodni.

Dutkiewicz twierdzi, że nie ma zamiaru wchodzić do większej formacji politycznej – ale nam się wydaje, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w krajowej polityce. Inna sprawa, że nie powiedział nawet pierwszego, bo trudno za udany uznać jego dawny projekt Polski XXI.

Zapytany o wyniki wyborów Dutkiewicz mówi:

To oczywiste, że nie satysfakcjonuje mnie wynik wyborczy, jeśli jednak spojrzymy na liczbę głosów oddanych na ruch samorządowy, to wygląda to lepiej. Poparło nas blisko milion Polaków. (...) Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie tylko jednego senatora jest dalekie od sukcesu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty