Na temat wygranej Millera mówił:
Jak się wygrywa, wszystko co najpiękniejsze ląduje na rękach przewodniczącego, jak się przegrywa, to wszystko co najgorsze ląduje na barkach przewodniczącego. My uczciwie powiedzieliśmy sobie wczoraj, jak wiele złych elementów popełniliśmy i chcemy wyciągnąć z nich wnioski. Miller jest szefem na poważnie. Siłą przewodniczącego będzie jego działanie. To przywódca na lata.
Napieralski mówił też o ewentualnej koalicji z Ruchem Palikota:
Palikot ma pewną świeżość. Wykorzystał moment, po prostu mu się udało. On jednak jest raz jest konserwatywny, raz liberalny. (...) Aleksander Kwaśniewski może wypowiadać swoje opinie. Natomiast, jeśli ma jakiś pomysł na SLD, to może powinien się zapisać do partii, deklaracja czeka. Może powinien stanąć na czele Sojuszu i podejmować decyzję. Ja wolę budować prawdziwą lewicę.
Napieralski opowiadał też o swoich doświadczeniach: