Ustawa refundacyjna, a dokładnie art. 48, ustęp 8 przewiduje, że jeśli lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami.
Arłukowicz powiedział:
Projekt zostanie skierowany w trybie pilnym do Rady Ministrów, we wtorek ma się nim zająć rząd. Lekarze nie będą musieli wpisywać na recepcie poziomu refundacji leków w przypadku tych, które mają jeden poziom odpłatności.
Bloger Osasunna na salonie24.pl pisze:
Jak opisałem w poprzedniej notce, sprawa obciążenia lekarzy brakiem działania NFZ, polegającym na stworzeniu czytelnej bazy ubezpieczonych, nie udała się. Teraz rząd słowami ministra pękł. Zmienia ustawę. Te straszenie Tuskowe okazało się w tym wypadku "strachami na lachy". Teraz bezcenne zobaczyć w Sejmie minę Kopaczowej i Tuska.