Wit Seidler, pełnomocnik Zuzanny Kurtyki powiedział:
Eksperci z Instytutu Sehna to specjaliści światowej klasy. Jeśli ta informacja się potwierdzi, to oznacza zakwestionowanie jednej z najważniejszych tez o naciskach na pilotów.
Cezary Gmyz w „Rz” pisze:
Twierdzenia Komisji Millera oraz MAK były oparte na zeznaniach osób, które odsłuchiwały taśmy z rejestratorów lotu i przypisały głos majora Grzywny generałowi Błasikowi. Jednak wielomiesięczna analiza za pomocą specjalistycznego sprzętu, komputerowe porównywanie próbek głosów wykluczyły przypisanie jakichkolwiek słów wypowiadanych w kabinie podczas lądowania gen. Błasikowi.
Biegłym nie udało się przypisać wszystkich słów padających w kabinie do konkretnych osób. Jednak z ich ustaleń wynika, że dowódca Sił Powietrznych nie uczestniczył w wydawaniu komend podczas lądowania.