MAK: Zakończyliśmy pracę

Nowe ustalenia polskich biegłych nie wywołały w Rosji większego zainteresowania, a MAK nie komentuje różnic w stenogramach

Publikacja: 17.01.2012 14:46

MAK: Zakończyliśmy pracę

Foto: W Sieci Opinii

Oleg Jermołow, zastępca przewodniczącej MAK Tatiany Anodiny powiedział TVN24.pl:

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy zakończył swoją pracę i nie będzie komentować różnic w stenogramach, przedstawionych przez polską Prokuraturę Wojskową.

Co ciekawe TVN24.pl donosi, że:

W piątek i przez cały weekend na stronie MAK nie można było przeczytać tych dokumentów. Znajdowały się wszystkie komunikaty dotyczące prowadzonego dochodzenia w sprawie katastrofy smoleńskiej, jednak linki do zdjęć i dokumentów - m.in. raportu końcowego MAK i ekspertyzy dotyczącej możliwego przebywania w kabinie pilotów osób postronnych – nie działały. Zamiast dokumentów pojawiała się strona z informacją "nie znaleziono obiektu".

Portal pisze także, że ustalenia polskich śledczych nie zostały przedstawione rosyjskiej opinii publicznej:

W mediach cisza
Poniedziałkowa konferencja polskich prokuratorów nie wywołała w rosyjskich mediach większego zainteresowania. W gazetach pojawiło się tylko kilka krótkich notek, opartych na depeszach agencyjnych. Tym bardziej zabrakło komentarzy.

Z jednym tylko wyjątkiem - Magomeda Tołbojewa - znanego pilota-oblatywacza, Bohatera Federacji Rosyjskiej, który zapewnił, że:

Znamy przyczynę katastrofy, wiemy, jakie uwarunkowania doprowadziły do tej katastrofy, zmienić się tam niczego nie da, niezależnie od tego, czy trzy osoby rozmawiały, czy w ogóle milczały.

Tołbojew, który już wcześniej zabierał głos ws. katastrofy 10 kwietnia 2010, powiedział to, nomen-omen, w radiu Głos Rosji.

Podkreślił przy tym:

Oni zmierzali ku katastrofie, sami zmierzali, czy by to było inne lotnisko, nie Smoleńsk, a Warszawa - to samo by było.

Okazuje się, że Głos Rosji w sprawie polskiego prezydenta, polskich mężów stanu, a nawet polskiego samolotu jest jedynym obowiązującym w świecie. Pytanie pozostaje kto za to odpowiada?

Oleg Jermołow, zastępca przewodniczącej MAK Tatiany Anodiny powiedział TVN24.pl:

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy zakończył swoją pracę i nie będzie komentować różnic w stenogramach, przedstawionych przez polską Prokuraturę Wojskową.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku