"Rzeczpospolita" nie musi przepraszać za opublikowanie 2,5 roku temu rysunku satyrycznego oraz  artykułu odnoszących się do postulatów środowisk homoseksualnych. Warszawski Sąd Okręgowy oddalił pozew dwóch osób i kilku organizacji przeciw naszej gazecie. Poczuły się one urażone rysunkiem satyrycznym Andrzeja Krauzego.

Sąd wskazał jednak, że zgodnie z konstytucją każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii, a wolność słowa i prasy jest jedną z podstawowych wartości obywatelskich.

-js