Konrad Piasecki mówił, że "nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli, że ktoś odchodzi, zmieniają się komendanci wojewódzcy, miejscy, że są masowe ucieczki z policji. Ciągle w tej policji coś wrze". Adam Rapacki oparł:
Zmian jest rzeczywiście sporo w ostatnim okresie i to może niepotrzebnych, bo to zmiany na takich szczeblach kierowniczych i w województwach i w jednostkach miejskich powiatowych. A tutaj jest potrzebna stabilizacja, bo nie ma dużo dobrej kadry kierowniczej. Do tego trzeba dorosnąć, trzeba zdobyć doświadczenie. (…)
W niektórych przypadkach na pewno osobiście bym się zastanawiał nad głębokością zmian, bo w miastach gospodarzach, gdzie szefowie niektórych jednostek daleko zaawansowani byli w proces przygotowania do zapewnienia bezpieczeństwa turniej finałowego, tam oni powinni być i kontynuować tę pracę.
Pytany o decyzję rządu Donalda Tuska przenoszącą odpowiedzialność za bezpieczeństwo podczas Euro 2012 z MSW do ministerstwa sportu, Rapacki stwierdził wprost.
To trudno mówić o przesunięciu, bo konstytucyjna odpowiedzialność za bezpieczeństwo wewnętrzne w państwie spoczywa na ministrze spraw wewnętrznych.