Ewa Kopacz mówi o spadku poparcia dla swojej partii w wywiadzie dla „Super Expressu”.
To reakcja na zapowiedziane, bardzo trudne reformy. Choćby na projekt podwyższenia wieku emerytalnego. Ale nie mamy innego wyjścia. Partia, która rządzi po raz drugi, ma legitymację do tego, by wprowadzać trudne zmiany, zwłaszcza że reforma emerytalna to zabezpieczenie naszych dzieci, naszych wnuków, by mogli żyć w niezadłużonym kraju.
Dlaczego nie ujawniono obecnych propozycji reform w czasie kampanii wyborczej?
Pokazaliśmy nasz program, który teraz jest uzupełniany o nowe elementy w związku z tym, co się dzieje w kraju i na świecie. Źle by było, gdybyśmy trzymali się tylko tego, co zostało powiedziane. To by świadczyło o tym, że mamy zamknięte oczy i uszy na wyzwania stawiane przez rzeczywistość. Musimy reagować, być elastyczni.
Kopacz mówi o niepopularnych decyzjach rządu: