Tragedia w Szczekocinach. Wiceminister Massel: Pozwólmy to zbadać ekspertom

Wiceminister transportu ds. kolejnictwa, zapytany o możliwe przyczyny tragedii w Szczekocinach, mówi: „To nie jest tak, że wszystko jest czarno-białe”. Dodaje, że apelujący o zwiększenie bezpieczeństwa związkowcy mogą nie mieć pełnej wiedzy o sytuacji na kolei

Publikacja: 05.03.2012 11:48

Tragedia w Szczekocinach. Wiceminister Massel: Pozwólmy to zbadać ekspertom

Foto: W Sieci Opinii

Andrzej Massel nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył słowom ministra Sławomira Nowaka, którego zdaniem stan sprzętu nie miał wpływu na katastrofę.

To, co się stało, będziemy wiedzieli dopiero po zakończeniu prac Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, która się pojawiła na miejscu katastrofy po mniej więcej godzinie. Pytanie do pana ministra Nowaka było zadane w kontekście stanu w ogóle infrastruktury kolejowej na tej linii łączącej Centralną Magistralę Kolejową ze stacją Kozłów na starej trasie Warszawa-Kraków. I akurat na tej linii kolejowej w zeszłym roku wykonano naprawdę potężne roboty modernizacyjne. W tym roku podjęto następną część tych działań, to jest naprawdę jedna z najnowocześniejszych linii kolejowych.

Co zdaniem wiceministra mogło zawieść pod Szczekocinami?

Jako człowiek, który się zajmuje całe swoje zawodowe życie transportem kolejowym, mogę mieć swoje prywatne przypuszczenia, ale to są tylko przypuszczenia. Nie mogę ich tutaj ujawniać z uwagi na dobro prowadzonej działalności Komisji Badania Wypadków Kolejowych, poza tym ja nie mogę nikogo skrzywdzić.

Proszę zwrócić uwagę, że w ten wypadek było zaangażowanych wiele osób, nie można powiedzieć, że ktoś zawinił, zanim ta sprawa będzie zbadana i potwierdzona. Proszę dać szansę ekspertom. Naprawdę są to wysokiej klasy eksperci, którzy tego typu zdarzenia badali. Oni działają po cichu. Oni nie są gwiazdami medialnymi. Oni pracują w tej chwili i dajmy im spokojnie pracować.

Zdaniem Massela wypadki kolejowe są zawsze splotem kilku różnych przyczyn:

To nie jest tak, że to jest czarno-białe. Jeżeli kilka czynników może się zdarzyć równocześnie, i pójdzie źle, to wtedy dopiero jest szansa, że do takiego zdarzenia może dojść. Nawet na najnowocześniejszych kolejach do takich wypadków dochodzi. A co oznacza, że i technika może zawieść i człowiek może zawieść. Niestety, to dotyczy nie tylko transportu kolejowego, również lotniczego.

Wiceminister dodał, że istnieje cały plik instrukcji dotyczących ruchu i sygnalizacji pociągów, a używanie tego fatalnego wieczoru tzw. sygnalizacji zastępczej to jedynie hipoteza:

To bada w tej chwili komisja: na jaki sygnał jechały pociągi. Ja w tej chwili nie wiem i nawet nie chcę wiedzieć. To jest jakby działalność komisji, na którą nikt nie może wpływać.

Co sądzi o apelach kolejarskich związkowców, którzy twierdzą, że stan techniczny kolei jest fatalny, a resort nie reaguje na ich zgłoszenia?

Przed chwilą powiedzieliśmy: gdzie miało miejsce zdarzenie - na linii zmodernizowanej, nowoczesnej, mało tego pojazdy, które brały udział w zdarzeniu - z jednej strony lokomotywa EP 09 przewoźnika PKP Intercity zbudowana w połowie lat 90. W 2009 przeszła modernizację, ostatni przegląd miała 1 marca bieżącego roku. Czy to są stare rzęchy? Nie, to jest nowoczesna technika, w pełni sprawna. To nie jest tak, że związkowcy nie wiedzą, o czym mówią, ale może mają mniejszą wiedzę.

I dodaje:

Ja nie chcę krzywdzić nikogo. Ja ze związkowcami bardzo często się spotykam. Działają także wspólnie z nami w ramach zespołu ds. bezpieczeństwa, gdzie rzeczywiście omawiamy, w jaki sposób można bezpieczeństwo poprawić, i pewne sukcesy w tej dziedzinie już mamy - zmiany regulacji dotyczących, np. czasu szkoleń maszynistów. Wypracowaliśmy bardzo ciekawy projekt rozporządzenia, który jest na ścieżce legislacyjnej. To jest coś konstruktywnego. Coś udało nam się wspólnie osiągnąć.

Andrzej Massel nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył słowom ministra Sławomira Nowaka, którego zdaniem stan sprzętu nie miał wpływu na katastrofę.

To, co się stało, będziemy wiedzieli dopiero po zakończeniu prac Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, która się pojawiła na miejscu katastrofy po mniej więcej godzinie. Pytanie do pana ministra Nowaka było zadane w kontekście stanu w ogóle infrastruktury kolejowej na tej linii łączącej Centralną Magistralę Kolejową ze stacją Kozłów na starej trasie Warszawa-Kraków. I akurat na tej linii kolejowej w zeszłym roku wykonano naprawdę potężne roboty modernizacyjne. W tym roku podjęto następną część tych działań, to jest naprawdę jedna z najnowocześniejszych linii kolejowych.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości