O użyciu swojego nazwiska w nazwie partii:
Ja byłem temu przeciwny, bo już na początku, kiedy powstawała... Powiem szczerze, kiedy rozpocząłem swoje funkcjonowanie w polityce i widziałem billboardy z własną podobizną, to zastanawiałem się: gdzie ja się znalazłem, że muszę siebie oglądać, chodząc po ulicach. Oczywiście trzeba mieć dystans do siebie i trochę uśmiechu i chyba dlatego nie przepadałem za perspektywą nazwiska. Ale fakty są faktami - jeśli cztery czy pięć badań różnych instytucji pokazuje, że to działa, to do czasu aż Solidarna Polska nie stanie się marką rozpoznawalną, pewnie to będzie funkcjonowało.
Ziobro mówi o nowym ugrupowaniu:
Polskiej polityce bardzo potrzeba wiarygodności i my obiecywaliśmy, że będziemy partią dużo bardziej demokratyczną i tak się stało. I z całą pewnością dotrzymamy też słowa wtedy, kiedy mówimy, że chcemy, aby Polska była krajem bardziej sprawiedliwym, nie tylko w obszarze wymiaru sprawiedliwości, ale i sprawiedliwości społecznej.
Zapytany o współpracę Marka Jurka z PiS, odpowiada: