Wojciecha Maziarskiego, który niedawno zamieszczał na okładce "ukrzyżowany samolocik", rozsierdziła wypowiedź Macieja Łopińskiego, szefa kancelarii ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego a dziś posła PiS. Cóż takiego powiedział Łopiński?
W rocznicę Smoleńska chcielibyśmy na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie poczuć tę samą atmosferę co przed dwoma laty.
Maziarski stwierdza, że też był wówczas przed pałacem prezydenta Kaczyńskiego. A nawet pisał:
W tej chwili uświadamiamy sobie, jak pozorne i drugorzędne są nasze codzienne kłótnie i polityczne podziały. Jak bliscy są nam także nasi oponenci, z którymi spieramy się o kształt polskich spraw. Jak bardzo będzie nam brakować tych, na których nie oddaliśmy głosu w wyborach, ale którzy są razem z nami częścią tej samej wspólnoty.
Dziś Maziarski woli kpić, z tego, że Łopiński – przyjaciel pary prezydenckiej od czasów "Solidarności" chce, by Polacy w tym dniu "poczuli się jednym narodem, wspólnotą".