Szanowny Panie Prezesie, drogi Jarku
Zakładam, że za Twoim, skierowanym do mnie wezwaniem „Zbyszku wracaj” stoi dobra intencja i dobra wola. Zdajesz sobie jednak sprawę, że wezwanie to kierujesz do ludzi, których ze swojej partii uroczyście wyrzuciłeś.
Twoje wezwanie miałoby o wiele większą polityczną siłę, gdyby złączone było z uchwałą Rady Politycznej PiS uznającą za niesprawiedliwe i błędne, podjęte na Twój wniosek, decyzje Komitetu Politycznego o wyrzuceniu nas z PiS. Moja krytyka wewnętrznych mechanizmów działania PiS-u, którą formułowałem będąc jeszcze wiceprezesem tej partii pozostaje w mocy. Nic nie wskazuje na to, że gotów jesteś na daleko idące zmiany statutowe.
I zaznacza:
Jeśli jesteś otwarty na realne negocjacje nad zmianą statutu i programu PiS, jeśli widzisz podstawy do ich krytycznej oceny, to jasno to zadeklaruj. Deklaracja taka spotka się z mojej strony z życzliwym zainteresowaniem.