W polityce.pl czytamy:
Zatroskana twarz Sławomira Nowaka i jego buńczuczna wypowiedź o „konieczności zakwaterowania” Rosjan tuż obok Pałacu Prezydenckiego, nie wróży nic dobrego. Może być przygotowaniem do potężnej prowokacji wobec przeciwników politycznych, co dla członków „partii miłości” jest tak proste jak obrażanie kobiet.
Na czym może polegać pomysł zaplecza propagandowego Donalda Tuska?
Nie od dziś wiadomo, że miejsce, w którym są zakweterowani piłkarze jest ulubionym miejscem pobytu ich fanów. Przebywają tam tłumnie przez wiele godzin głośno się bawiąc, wypatrując swoich idoli. Nie inaczej będzie pewnie tym razem, gdy w hotelu „Bristol” sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim zakwaterowana zostanie rosyjska ekipa.
Jego zdaniem: