Podczas konferencji prezes PiS powiedział:
Zbliżają się zasadnicze decyzje dotyczące dopłat do rolnictwa, a jeżeli chodzi o Polskę, to dotyczące dyskryminacji, jakiej podlegają polscy rolnicy, którzy otrzymują, bez żadnych merytorycznych powodów, dopłaty niższe niż w wielu innych krajach Unii Europejskiej (…). Można podjąć działania, żeby to zmienić. Mogą być podjęte tylko na najwyższym poziomie, czyli w wypadku Polski - na poziomie premiera.
Oceniał, że:
Obowiązkiem premiera Tuska jest podjęcie tej sprawy, a nie przekazywanie jej ministrowi rolnictwa. Minister rolnictwa Marek Sawicki nie ma w tej sprawie w gruncie rzeczy nic do powiedzenia. To jest sprawa do załatwienia dla premiera.
Kaczyński podkreślał: