Przyszedłem do MON-u, bo uwierzyłem, że mogę zrobić coś dla żołnierzy. (...) Ja zawsze powtarzałem, że problem nie leży w tym, że MON ma za mało pieniędzy, tylko nie wie, jak je wydawać i są one źle wydawane. Po pierwsze, trzeba uprościć procedury i nie chodzi tutaj o żadne otwieranie drogi do korupcji. Teraz ten system jest cholernie siermiężny i dlatego te pieniądze są źle wydawane.
Skrzypczak zapewnia:
Chcę uruchomić programy zadaniowe, ruszam ostro. Przez ten czas, jaki tutaj będę, chcę doprowadzić do tego, by te programy ruszyły. Wtedy za 10-12 lat nasza armia osiągnie zupełnie nową zdolność bojową, operacyjną, będzie zupełnie inaczej uzbrojona. Co my teraz mamy? Na przykład czołgi T-72. To na kogo my tymi czołgami chcemy pojechać? Chyba tylko na strzelnicę.
Generał wspomina o złym stanie Marynarki Wojennej:
Marynarka Wojenna jest w stanie przedagonalnym. Dlatego pilnie musimy rozpocząć jej odbudowę. Zbudujemy Marynarkę, która będzie zdolna do odparcia inwazji na Polskę na Bałtyku. Tylko sami marynarze też muszą wiedzieć, czego chcą. Nie chcą dać się przekonać do bezzałogowców. A to przyszłość. Marynarka to nie tylko okręty, ale też rakiety ziemia, woda i właśnie bezzałogowce.