Krzysztof Wyszkowski: Wałęsa boi się prawdy

Proces stałby się publicznym przedstawianiem dowodów agenturalności Wałęsy – tak współpracownik KSS KOR komentuje nagłe wycofanie się przez byłego prezydenta z procesu, który sam Wałęsa mu wytoczył

Publikacja: 04.09.2012 13:59

Krzysztof Wyszkowski: Wałęsa boi się prawdy

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Po publikacji „Rzeczpospolitej”.

Krzysztof Wyszkowski tłumaczył „Rzeczpospolitej”:

Wałęsa, mając wyrok sądu w innej sprawie, uważał, że wygra, powołując się tylko na sam ten wyrok. Sąd jednak uznał, że istnieje konieczność przesłuchania zgłoszonych świadków. To było dla niego niebezpieczne, bo część z nich potwierdziłaby, że Lech Wałęsa był płatnym współpracownikiem bezpieki o pseudonimie Bolek

Zaś w serwisie facebook.com zauważa:

Wałęsa boi się prawdy! Na 13 września Sąd Okręgowy w Gdańsku wyznaczył pierwsze przesłuchania świadków (Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk). Sędzia nie zgodziła się na wydanie wyroku bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, więc proces stałby się publicznym przedstawianiem dowodów agenturalności Wałęsy. Wycofując pozew Wałęsa unika stawienia czoła prawdzie o sobie.

Wyszkowski twierdzi, że:

Po tym procesie sąd prawdopodobnie odrzuciłby pozew Wałęsy, uzasadniając to dowodami na jego agenturalność, co spowodowałoby, że w tej samej sprawie są dwa sprzeczne orzeczenia sądowe - Sądu Apelacyjnego w Gdańsku nakazującego mi przeprosiny i Sądu Okręgowego stwierdzającego, iż rzetelnie zbadałem sprawę i miałem prawo stwierdzić, że Wałęsa był agentem SB.

Szkoda, że lider wielkiego ruchu społecznego jakim była „Solidarność” nie potrafi wytłumaczyć się ze swej biografii przekonująco. W 1992 r., w przeddzień „Lewego czerwcowego”, wydał co prawda oświadczenie, w którym próbował stawić jej czoła, lecz po paru godzinach je wycofał. I zmienił na całkiem przeciwne.

Po publikacji „Rzeczpospolitej”.

Krzysztof Wyszkowski tłumaczył „Rzeczpospolitej”:

Pozostało 97% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości