Nieustannie zadziwia mnie niezwykle intensywna troska o wolność - szczególnie wolność słowa - ludzi mieniących się liberałami. Ostatnim rezultatem takiej troski są skargi do Komisji Etyki Poselskiej na posła Johna Godsona za to... że cytował Nowy Testament. Donosi o tym Wojciech Teister z "Gościa Niedzielnego".
W środę rano poseł John Godson (PO) poinformował na swoim profilu fejsbukowym, że dwie organizacje promujące homoseksualizm wnioskują do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posła za cytowanie słów Pisma Świętego dotyczących homoseksualizmu.
- Dziś rano pani poseł Kidawa-Błońska poinformowała mnie, że do Komisji wpłynęła taka skarga i zostanę powiadomiony o tym, kiedy Komisja zajmie się tą sprawą - powiedział serwisowi Gosc.pl John Godson. - Chodzi o dwie wypowiedzi. Jedna z nich to cytowanie Listu św. Pawła do Rzymian, konkretnie słów, w których homoseksualizm jest nazwany wypaczeniem. Druga wypowiedź to moje wystąpienie, w których powiedziałem, że znam kilku homoseksualistów, a jeden z nich się nawrócił i przestał praktykować zachowania homoseksualne. Obie wypowiedzi były dla aktywistów gejowskich oburzające - kontynuuje poseł PO.
Aż serce rośnie, jak wbrew czarnym i reakcyjnym siłom w Sejmie, w naszym kraju pięknie i bohatersko kwitnie postęp.