Reklama

Sezon na PO skończony, czyli powrót do "Tusku, musisz"

"PO to dobro narodowe" - Jacek Żakowski znów powraca do kochania PO i premiera

Publikacja: 12.08.2013 16:23

Sezon na PO skończony, czyli powrót do "Tusku, musisz"

Foto: Rzeczpospolita, Andrzej Krauze And Andrzej Krauze

Muszę się przyznać, że kiedy czołowi lewicowi publicyści, tacy jak Lis czy Żakowski, jeszcze kilka tygodni temu  zaczęli rzetelnie krytykować rządzącą partię i premiera, miałem szczerą - i zapewne dość naiwną - nadzieję, że ten bolesny koniec zauroczenia premierem będzie odtąd oznaczał choć trochę bardziej i obiektywne podejście do sytuacji politycznej w naszym kraju. Wygląda na to, że po dwóch miesiącach wszystko wraca do normy. Normy wyznaczonej przez hasło "Tusku, musisz". Hasło do powrotu do tych złotych czasów dał Jacek Żakowski, który w "Wyborczej" wypalił:

Platforma to polskie dobro narodowe. Nie ma na politycznej scenie żadnej innej partii zdolnej do przewodzenia takiej rządowej koalicji, która prowadziłaby sensowną politykę.

I w zasadzie na tym zdaniu można by skończyć lekturę tekstu pana redaktora, ale skoro już przy nim jesteśmy, to dowiedzmy się, dlaczego Platforma jest naszym bezcennym dobrem.

Otóż:

Tylko PO łączy dziś masowe poparcie z siłą względnie racjonalnego, zwykle umiarkowanego, dość kompetentnego i w miarę przewidywalnego centrum.(...)Rządy Platformy były lepsze, niż to wynikało z jej programu i z exposé premiera. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa każdy jej realny konkurent przez ostatnie sześć lat narobiłby więcej szkód i zrobiłby mniej dobrego. Dzieje się tak dlatego, że PO jest jedyną partią mającą zdolność do ciągłego uczenia się, weryfikowania poglądów i reagowania na zmiany zachodzące w świecie

Reklama
Reklama

Oczywiście, nie jest tak, że publicysta zapomniał wadach PO. Problem w tym, że według Żakowskiego wady te nie mają wielkiego znaczenia, bo głosowanie na PO jest koniecznościa.

Taka przewaga Platformy jest jej i naszym przekleństwem. W demokracji większość wyborców zawsze musi głosować na partię, która najmniej im nie odpowiada. Ale zwykle można sobie wyobrazić sensowny rząd bez jednej z głównych partii. A w Polsce chwilowo nie można sobie wyobrazić sensownego rządu bez PO.

-pisze Żakowski i dodaje, że wszyscy powinniśmy kibicować Platformie, by nie zdegenerowała się ona w quasi-PiS

Przed nami kilka kampanii wyborczych, które nadchodzą w atmosferze trudnych dla PO sondaży. Pokusa chwytania się sztuczek będzie rosła. Jeśli Platforma nie zdoła się jej oprzeć, może zatrzeć granicę między sobą jako ostoją demokracji i praworządności a swoim głównym rywalem, który pod tym względem cieszy się zasłużenie złą sławą. Platforma jest w stanie przekonać do siebie wyborców. Jeśli zamiast tego będzie walczyła sztuczkami, wszyscy poniesiemy niepowetowaną stratę.

Tak to nasze dobro narodowe okazuje się być mniejszym złem.

Publicystyka
Jan Zielonka: Lottokracja na ratunek demokracji
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Pożar w PiS. Czy partia bezpowrotnie straciła część wyborców na rzecz obu Konfederacji?
Publicystyka
Grzegorz Rzeczkowski: Odpowiedź na wywiad z Jackiem Gawryszewskim
Publicystyka
Jakub Sewerynik: Komu przeszkadzała Chanuka w Pałacu Prezydenckim?
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czy dla europejskiej prawicy MEGA to dar niebios?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama