Podobno odpowiednio dobraną statystyką da się dowieść każdej, nawet najbardziej absurdalnej tezy. Szczególnie, jeśli przedstawimy ją w odpowiedni sposób. Danymi można manipulować, wyniki badań poddawać różnorakim interpretacjom. Są jednak bardziej i mniej subtelne techniki tych manipulacji. Amerykańska, konserwatywna telewizja informacyjna Fox News zastosowała jedną z tych najbardziej prymitywnych.
W jednym z jej programów - tak jak w wielu innych - omawiana była kwestia reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych w USA, znanego jako Obamacare. Reforma miała w założeniu ułatwić Amerykanom uzyskanie ubezpieczenia zdrowotnego (nieubezpieczonych było około 20 milionów obywateli USA), lecz od początku jej uruchomienia zmagała się ona z ogromnymi problemami, a liczba nowo ubezpieczonych nie rosła tak szybko, jak przewidywano. Przez konserwatystów Obamacare uważana jest przy tym - z wielu różnych przyczyn -jako ucieleśnienie socjalizmu w czystej postaci i największa tragedia, jaką spotkała Amerykę w ostatnich latach. Dlatego tak ważne dla Republikanów - i popierających ich mediów - jest konsekwentne wytykanie mankamenty w nowego systemu.
W takim to kontekście Fox News "wyprodukowała" następującą statystykę, mającą być porównaniem osiągnięć reformy (liczby nowych ubezpieczonych) i założonych przez administrację Obamy celów.
Komentarz wydaje się zbędny.