Aktualizacja: 23.10.2020 17:00 Publikacja: 23.10.2020 14:18
Foto: Bloomberg
Cesarstwo Japonii szykowało się na 2020, który miał być rokiem Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Spodziewano się, że Kraj Kwitnącej Wiśni odwiedzi nawet 40 mln turystów. Jednak pandemia koronawirusa zmieniła wszystko i kraj, jak większość świata, zmaga się z negatywnymi skutkami gospodarczymi pandemii.
Wśród mocno poszkodowanych recesją branż jest browarnictwo. Sprzedaż piwa w Japonii spadła w pierwszym półroczu, jak informował Bloomberg, o 26 procent. To olbrzymi problem zwłaszcza dla małych browarów. Mistrz browarniczy Isamu Yoneda w Kiuchi Brewery w rozmowie z CNN przyznał, że dla Kiuchi mniej klientów i zamówień eksportowych wiosną oznaczało, że firma niemal tonęła w powoli psującym się piwie. Jednak udało się wymyślić rozwiązanie.
Budapeszt zatrzymał dziś import wołowiny z Polski – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To retorsje za wtrzymanie...
Jan Koral, jeden z trzech braci, założycieli rodzinnego przedsiębiorstwa, zmarł w wieku 81 lat. Firma Koral to j...
Łączą się dwie rodzinne firmy produkujące słodycze – polski Colian i niemiecki Gubor Schokoladen. Szczegółów fin...
Należący do koncernu LVMH gigant alkoholowy Moët Hennessy zamierza zwolnić około 1200 pracowników w związku ze s...
Propozycja nowelizacji zasad handlu alkoholem rozczarowała wszystkich graczy na tym rynku. Ministerstwo Zdrowia...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas