W raporcie HSBC Lactex jest wskazany jako przykład ukrytego czempiona. - Mało kto o nas wie w kraju, ale w świecie jesteśmy rozpoznawalną firmą w branży i postrzegani jako solidny partner - mówił Chmielewski.
Przypomniał, że zaczynali pracę prawie 30 lat temu, na początku przemian ustrojowych. - Dla nas starszym bratem była Unia Europejska. Nasi partnerzy z państw zachodnich to byli Holendrzy, Francuzi i Niemcy. Czuliśmy się przez nich niedoceniani. Ze względów ambicjonalnych zaczęliśmy szukać klientów poza granicami Europy. Trafiliśmy do krajów, gdzie Polska miała już jakąś historię, czyli do krajów Maghrebu. To był Egipt, Syria, Algieria. Z polskich firm myśmy pierwsi wchodzili na te rynki – wspominał gość.
- Równolegle wysyłaliśmy do Pakistanu i Bangladeszu. Obecnie Azja króluje w destynacjach. Wysyłamy wszędzie tam gdzie są pieniądze i nie ma wystarczającej produkcji spożywczej – dodał.
Na niektórych rynkach byli pionierami. - W 1996 r. weszliśmy do Algierii zaczynając współpracę z państwowym gigantem - stwierdził Chmielewski.