Reklama

Szwajcaria kończy z obowiązkowymi rezerwami kawy. „Kawa nie jest niezbędna do życia”

Rezerwy ziaren kawy mają przestać być obowiązkowe po 2022 roku. Szwajcaria gromadziła je od międzywojnia.

Aktualizacja: 11.04.2019 21:23 Publikacja: 11.04.2019 13:13

Szwajcaria kończy z obowiązkowymi rezerwami kawy. „Kawa nie jest niezbędna do życia”

Foto: Bloomberg

System gromadzenia ziaren na wypadek braków w dostawach został stworzy w Szwajcarii między I a II wojną światową na wypadek przerw w dostawach związanych z wojnami czy katastrofami naturalnymi. Oprócz kawy w magazynach gromadzone są też zapasy cukru, ryżu, jadalnych tłuszczów czy paszy dla zwierząt. Do gromadzenia zapasów zobowiązani byli producenci gotowych produktów robionych z gromadzonych surowców.

Szwajcarski rząd chce jednak dokonać zmian w systemie rezerw. Zgodnie z ogłoszonym planem od 2022 obowiązkowe przestanie być gromadzenie ziaren kawy. Jednak firmy, które były zobowiązane do trzymania rezerw tego ważnego surowca będą miały swobodę decyzji co do dysponowania swoimi magazynami.

- Federalne Biuro do spraw Narodowego Zaopatrzenia ustaliło, że kawa nie jest niezbędna do życia. Kawa praktycznie nie zawiera kalorii i w związku z tym nie przyczynia się, z psychologicznej perspektywy, do zabezpieczenia wyżywienia – cytuje wypowiedź rządu Szwajcarii „The Guardian”.

Do trzymania obowiązkowych rezerw kawy jest zobowiązane 15 firm w Szwajcarii, w tym Nestlé, znana z produkcji Nescafe. Łącznie szwajcarskie przedsiębiorstwa muszą trzymać 15 300 ton kawy, co wystarcza do zaopatrywania krajowego rynku przez 3 miesiące. Szwajcarzy należą do narodów spożywających kawę w dużych ilościach – w zależności od źródła przeciętny Szwajcar spożywa od 8 do 9 kg kawy rocznie. Nie dorównują tu, co prawda Finom, pochłaniającym 12 kg każdego roku, ale na pewno piją więcej kawy niż Polacy (2,8 kg rocznie) czy słynący z espresso Włosi (6 kg rocznie).

Foto: 123RF

Reklama
Reklama

System obowiązkowych rezerw utrzymywany jest dzięki niewielkiej opłacie liczonej od każdych 100 kg importowanych ziaren. Roczne wpływy z niej to 2,7 mln franków, a przeznaczana jest na kompensowanie firmom wydatków związanych z przechowywaniem ziaren. Rząd oczekuje, że likwidacja opłaty przełoży się na obniżkę cen dla konsumentów.

Nie wszystkim w Szwajcarii podoba się pomysł rządu. Co naturalne, obiekcje ma Réservesuisse, organizacja zajmująca się nadzorem nad systemem przechowywania zapasów. Według Réservesuisse 12 na 15 firm, które obecnie przechowują ziarna kawy chce robić do nadal (nie jest wiadome, czy wśród nich jest Nestlé). Oprócz tego podnoszone są wątpliwości związane z potwierdzonymi przez naukę zdrowotnymi właściwościami kawy.

- Obawy firm przechowujących kawę, jasno pokazują, że jednostronne skupienie się na kaloriach jako głównym kryterium nie oddaje sprawiedliwości kawie – twierdzi Réservesuisse w cytowanym przez Reuters oświadczeniu.

Można też żartobliwie zauważyć, że szwajcarski rząd najwyraźniej zapomniał też, że bez kawy wiele osób nie jest w stanie rozpocząć dnia pracy, bo po prostu nie jest w stanie się obudzić.

Przemysł spożywczy
Wojna celna Pekinu. Są już cła na wieprzowinę i mleko, na celowniku wołowina
Przemysł spożywczy
Eksport żywności z UE bije rekordy. Powodem głównie wzrost cen
Przemysł spożywczy
Wigilia znów droższa. Mniej karpia, więcej dań gotowych. Plus wizyta na jarmarku
Przemysł spożywczy
Jim Beam zamyka główną destylarnię. Amerykański bourbon w tarapatach
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Przemysł spożywczy
Stock Spirits Group ma nowego szefa. Kto pokieruje znanym producentem alkoholi?
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama