„To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć w tej sprawie, jednocześnie potwierdzające, że to firma FoodCare złamała łączącą strony umowę. Sąd przychylił się do wniosku FoodCare na rozłożenie wpłaty na dwie raty, które jednak finalnie muszą zostać zapłacone do 31 stycznia 2015 r." – czytamy w komunikacie przesłanym przez podmiot reprezentujący Fundację Dariusza Michalczewskiego.

Podkreślono w komunikacie, że w 2010 r. pomimo nieprzerwanej sprzedaży napojów z oznaczeniem Tiger na licencji Dariusza Tiger Michalczewskiego spółka FoodCare odmówiła zapłaty należnej Fundacji prowizji, łamiąc tym samym postanowienia umowy, która kompleksowo regulowała kwestie dotyczące m.in. korzystania przez spółkę FoodCare z oznaczenia Tiger należącego do Dariusza Tiger Michalczewskiego i jego Fundacji.

„W związku z zaistniałą sytuacją Fundacja została zmuszona do podjęcia niezbędnych działań prawnych. Działanie firmy Wiesława Włodarskiego było podstawą do rozwiązania przez Fundację umowy z FoodCare w trybie natychmiastowym oraz do wystąpienia do Sądu o zapłatę nieuregulowanych opłat licencyjnych oraz zwrot innych nienależnych FoodCare świadczeń z okresu trwania umowy" – czytamy w komunikacie.

- Po ponad 3 latach sporu w końcu nadszedł czas na prawomocne rozstrzygnięcia i Pan Włodarski musi zapłacić mi ponad 15 milionów zł. A to jeszcze nie koniec, bo w zakresie rozliczeń finansowych w sądzie jest jeszcze mój pozew odszkodowawczy na 22 mln zł przeciwko FoodCare i wyrok nakładający grzywny za niestosowanie się do innych wyroków. Co ważne - sąd uwzględnił wszystkie nasze argumenty. Mam nadzieję, że dzisiejszy wyrok będzie dla Pana Włodarskiego nauczką na całe życie, bo w biznesie działa się fair play i nie łamie się zawartych umów – mówi, cytowany w komunikacie, Dariusz Tiger Michalczewski.