Serwis internetowy Weszlo.com! opublikował nagranie, na którym widać jak Hubert Siejewicz - zawodowy sędzia piłkarski, prowadzący mecze w ekstraklasie i arbiter międzynarodowy - obstawiał w punkcie bukmacherskim. Sędzia miał obstawiać mecz Agnieszki Radwańskiej z Sabiną Lisicką.
Za wizytę w punkcie bukmacherskim Siejewicza spotkają przykre konsekwencje. Przewodniczący Kolegium Sędziów złoży wniosek do prezesa PZPN o rozwiązanie w trybie natychmiastowych umowy z sędzią.
- W paragrafie 3, podpunkt 13 kontraktu, który z PZPN podpisał pan Hubert Siejewicz jest określone, że arbiter ma zakaz grania w zakładach bukmacherskich i grach hazardowych. To stanowi podstawę to rozwiązania umowy – poinformował rp.pl, Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.
Mateusz Dróżdż, prawnik i wykładowca Uczelni Łazarskiego wskazuje, że w tym przypadku istotne są postanowienia umowne, które są zawarte z sędzią. - W większość kontraktów znajdują się zapisy, że zabrania im się gier w zakładach bukmacherskich. Jeżeli taki zakaz zostanie złamany, to wtedy stanowi to podstawę do rozwiązania umowy – podaje prawnik.
Dodatkowo sędzia na podstawie Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN może ponosić odpowiedzialność dyscyplinarną, za którą grozi nawet skreślenie z listy sędziów. - Problem jednak jest w tym, że kara ta może być orzeczona za udział w zakładach bukmacherskich, zawieranych w kraju lub zagranicą, odnoszących się do wszystkich meczów piłkarskich, rozgrywanych z udziałem drużyn krajowych w kraju i zagranicą. Nie obejmuje on, inaczej jak to wskazują regulacje FIFA innych dyscyplin – zauważa Mateusz Dróżdż.