Ministerstwo Edukacji chce, by na studia była przeprowadzana rekrutacja uzupełniająca dla absolwentów, których wynik egzaminu maturalnego został podwyższony po odwołaniu. Przygotowało nawet projekt ustawy, który zakłada zmianę prawa o szkolnictwie wyższym. Wszystko wskazuje na to, że MEN nie napotka oporu ze strony resortu szkolnictwa wyższego.
– To problem łatwy do rozwiązania, bo nie zmienia przecież systemu rekrutacji na studia – zauważa prof. Aleksander Bobko, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Ministerstwo Edukacji przygotowało też projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty i projekt rozporządzenia w sprawie trybu i sposobu działania Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. Mają trafić do konsultacji 15 lutego. Zakładają, że absolwent niezadowolony z wyniku egzaminu maturalnego, który odwołał się do dyrektora OKE, ale jego odwołanie nie zostało uwzględnione, będzie mógł odwołać się do komisji niezależnych ekspertów działających przy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Nowe ciało odwoławcze będzie nosiło nazwę Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. Zasiądą w nim doświadczeni egzaminatorzy rekomendowani przez dyrektora OKE oraz dydaktycy ze stopniem co najmniej doktora.
Zanim jednak maturzysta odwoła się do Kolegium Arbitrażu, ma wnieść na rachunek wskazany przez dyrektora OKE kaucję w wysokości 50 zł. Będzie zwracana, jeśli jego odwołanie zostanie uwzględnione.