Aktualizacja: 23.07.2017 14:30 Publikacja: 23.07.2017 14:30
Foto: 123RF
Żona pisała wielokrotnie, ale mąż ignorował jej pytania, komentarze, a nawet wiadomość o tym, że trafiła do szpitala. Mieszkanka Tajwanu wniosła w końcu do sądu pozew o rozwód . Sędzia uznał, że ostatecznym dowodem na rozpad małżeństwa były wysyłane wiadomości, które mężczyzna odczytywał, ale na nie reagował.
- Małżeństwo miało więcej problemów, ale kwestia braku odpowiedzi na wiadomości przelała czarę goryczy - stwierdził sędzia uzasadniając wyrok rozwodowy.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił w środę do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN o zezwol...
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofuje się z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym - in...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas