Zalety uniwersytetów trzeciego wieku

Publikacja: 05.05.2012 08:45

Rz: Coraz częściej porusza się temat aktywności osób starszych. Czy uniwersytety trzeciego wieku to dla nich ciekawa propozycja spędzania wolnego czasu?

Marek Szpunar, prezes Zarządu Fundacji dla Uniwersytetu Jagiellońskiego:

Niewątpliwie tak. Pozwoliły one seniorom wyjść z domu i zaistnieć w środowisku lokalnym. Dzięki uniwersytetom mogą nie tylko poszerzać swoją wiedzę, ale także działać na rzecz innych.

Jakie zajęcia są prowadzone przez te uniwersytety?

Staramy się, aby obejmowały różne dziedziny. Dążymy do tego, by wszystkie uniwersytety miały podpisane umowy z wyższymi uczelniami i żeby to pracownicy naukowi prowadzili zajęcia. Odbywają się wykłady z historii sztuki, architektury i ekonomii. Można się pouczyć także języków obcych, obsługi komputera i poznać możliwości wykorzystania nowych telefonów komórkowych.

Czy zajęcia są płatne?

To zależy od regionu. Odpłatność jest minimalna. Czasem uczestnicy za semestr płacą 5 zł, czasem 50 zł. Zazwyczaj zajęcia w większych miastach są droższe.

Gdzie można uzyskać informacje o najbliższym uniwersytecie?

Można wejść na naszą stronę internetową www.utw.pl lub zadzwonić pod numer Fundacji dla Uniwersytetu Jagiellońskiego 12 634 47 90. U nas senior znajdzie pełną informację na temat uniwersytetów. Podamy numer telefonu i adres placówki.

Czy seniorzy mają z czego wybierać?

Oczywiście! W Polsce jest aż 385 uniwersytetów trzeciego wieku. Najwięcej jest ich w dużych miastach. Tak np. w Warszawie działa ich powyżej 30, a w Krakowie około 10.

W jakim wieku najczęściej są państwa studenci?

W mniejszych miejscowościach przychodzą ludzie młodsi – już od 50. roku życia. W metropoliach uczestnicy zajęć są starsi. Nie ma reguły. Zapraszamy wszystkich. Byliśmy zaskoczeni, że w zajęciach na temat inwestowania na giełdzie papierów wartościowych brało udział wielu osiemdziesięciolatków.

Niestety, przychodzi do nas mało panów. Wyjątkiem jest Śląsk. Przykładowo: w Rybniku aż 40 proc. uczestników stanowią mężczyźni. Zazwyczaj ich udział wynosi 20 proc.

Panie są aktywniejsze. Są też bardziej chętne do niesienia pomocy. Częściej zostają wolontariuszkami.

Czyli w ramach uniwersytetów seniorzy pomagają innym?

Tak, dzięki temu czują się potrzebni. Na przykład ostatnio organizowaliśmy program pomocy dla dzieci, które miały kłopoty w nauce lub nie mogły rozwijać swoich talentów. Seniorzy pomagali im w nauce. Uczestnicy uniwersytetów odwiedzają też innych seniorów w domach pomocy.

W Bydgoszczy nasi studenci wspierali dziewczyny po wyjściu z domów poprawczych.

Seniorzy działają też na rzecz lokalnych środowisk. Na przykład w Prudniku na Opolszczyźnie po upadku dużego zakładu pracy w mieście zostali prawie sami ludzie starsi. Wraz z burmistrzem seniorzy przywrócili miasto do życia. Rewitalizują parki i pomniki, szukają dotacji i sponsorów. Działają na rzecz przedsiębiorczości. Uczestnicy uniwersytetów trzeciego wieku angażują się w wiele akcji. Pokazują, że także jesień życia może być ciekawa i aktywna.

Rz: Coraz częściej porusza się temat aktywności osób starszych. Czy uniwersytety trzeciego wieku to dla nich ciekawa propozycja spędzania wolnego czasu?

Marek Szpunar, prezes Zarządu Fundacji dla Uniwersytetu Jagiellońskiego:

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Prawo w Polsce
Powyborcze Q&A, czyli co się dzieje po zakończeniu głosowania
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Sądy i trybunały
Specjalna sekcja dla neosędziów. Nie chodzi o szykany
Praca, Emerytury i renty
Zwolniona za uderzenie podwładnego w miejsca intymne, dostała odszkodowanie
Konsumenci
Mentzen może wieszać w knajpie zdjęcia polityków, ale nie odmawiać im piwa
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
Dane osobowe
BIK nie może przetwarzać danych osobowych niedoszłych klientów banku. Precedensowy wyrok NSA