Sejm przyjmuje pakiet kolejkowy w ekspresowym tempie. Rozwiązania z niego wynikające dla pacjentów mogą okazać się klapą – tak podsumowali na wczorajszej konferencji projekty noweli ustaw i rozporządzeń zdrowotnych prawnicy z kancelarii Linklaters.
Projekty ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, o zawodach pielęgniarki i położnej oraz o konsultantach krajowych czekają na drugie czytanie w Sejmie. Krzysztof Kopeć z Linklaters punktował niedoskonałości tego pakietu.
– Z jednej strony, minister chce zmniejszyć kolejki, ułatwić chorym dostęp do specjalistów, a z drugiej – zamierza obwarować dostęp do okulisty i dermatologa skierowaniem od lekarza rodzinnego – wskazywał.
Minister Arłukowicz chce także, aby pielęgniarki od 2016 r. wypisywały recepty pacjentom. Eksperci jednak wątpią, czy to rozwiązanie się sprawdzi. Pielęgniarki musiałyby bowiem tak jak lekarze podpisać z NFZ umowę na przepisywanie leków refundowanych. Ponosiłby odpowiedzialność np. za nieprawidłowe określenie na recepcie dopłaty pacjenta do leku refundowanego.