Studenci będą mogli po rozpoczęciu kształcenia wybrać kierunek studiów.
– Dostaną większą swobodę. Będą mogli mieć indywidualny tok studiów – zapowiedziała na środowej konferencji Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Resort przedstawił program rozwoju szkolnictwa wyższego i nauki. Jak zapewniała minister, propozycje zostały wypracowane w porozumieniu ze środowiskiem naukowym i zostaną wdrożone, jeśli Platforma Obywatelska pozostanie u władzy.
– To trudny do urzeczywistnienia pomysł, bo już w liceum uczeń musi określić, jaki profil wybiera. Jego wybór rzutuje na późniejszy wybór kierunku studiów – mówi prof. Włodzimierz Bernacki, poseł PiS.
Dłuższy licencjat
Ministerstwo chce się też przyjrzeć długości studiów. Rozważa wydłużenie studiów pierwszego stopnia do czterech lat. Uczelnie powinny jednak zachować możliwość skracania tego czasu do minimum trzech lat dla niektórych studiów o charakterze praktycznym.