Rzemieślnik nie powinien kojarzyć się wyłącznie z rękodziełem i słabym wykształceniem. Uczniowie Zespołu Szkół Rzemieślniczych w Szczecinie, już teraz są przekonani, że nie będą mieć problemów w przyszłości na rynku pracy. Dzięki szkole zawodowej młodzież liczy, że nie będzie mieć problemu ze znalezieniem pracy.
Monika Kaszkowiak, wicedyrektor Zespołu Szkół Rzemieślniczych w Szczecinie dodaje, że młodzi ludzie uczący się w szkołach zawodowych mają konkretne zainteresowania. Chcą znaleźć pracę w konkretnym zawodzie, a szkoła jest dla nich środkiem do celu.
Beata Robicka, właścicielka salonu fryzjerskiego w Szczecinie mówi, że w saloach fryzjerskich nadal brakuje pracowników. Wiele osób z konkretnymi umiejętnościami wyjeżdża za granicę i w Polsce brakuje osób z umięjętnościami zawodowymi.
Grzegorz Jania, szczeciński piekarz, podkreśla, że należy zdjąć z zawodów rzemieślniczych łatkę pracy dla słabo wykształcanych osób. Każdy rzemieślnik ma umięteności, których nie posiadają na przykład inżynierowie. To są tajemnice zawodowe przekazywane z pokolenia na pokolenie - tłumaczy doświadczony piekarz.
Kraje Unii Europejskiej coraz częściej promują wykształcenie zasadnicze zawodowe. W Niemczech 75 procent uczniów wybiera szkołę zawodową, a później część kończy szkoły wyższe. W efekcie bezrobocie wśród młodzieży jest w granicach 8 procent.W Polsce bezrobocie wśród młodzieży sięga 27 procent. W ostatniej dekadzie w Polsce zamknięto około 600 szkół zawodowych.