Złożyli go adwokaci Jacek Brydak i Marcin Ziembiński, którzy pozwali rzecznika do sądu za zniesławienie. Wnioskiem o uchylenie jego immunitetu zajmie się po wakacjach Sejmowa Komisja Sprawiedliwości.
– Będę go popierał po to, by w procesie móc udowodnić, że adwokaci w sposób niedopuszczalny, naruszając zasady etyki, dążyli do zerwania procesu w sprawie FOZZ – mówi „Rz” Kochanowski.
Adwokaci wytoczyli rzecznikowi sprawę za to, że w 2005 r. w tygodniku „Wprost” skrytykował ich postawę podczas procesu FOZZ. Określił ich mianem „czarnych owiec” adwokatury.
– Napisałem prawdę i działałem w interesie społecznym – twierdzi Kochanowski.
Innego zdania są adwokaci. „Użyte określenia mają charakter znieważający. To celowe dążenie do podważenia naszej wiarygodności zawodowej” – napisali w prywatnym akcie oskarżenia.