Decyzja zapadła przed południem i była jednogłośna. - Podjęliśmy uchwałę dotyczącą ukarania posła Palikota upomnieniem za naruszenie dwóch zasad etyki poselskiej: dbałości o dobre imię Sejmu i rzetelności - mówi "Rz" Sławomir Rybicki (PO), przewodniczący komisji.

Sprawa dotyczyła kwietniowego incydentu z udziałem posła Palikota. Podczas konferencji prasowej przed swoim domem w Lublinie wypił z dwoma innymi mężczyznami kilka buteleczek z alkoholem. Nawiązał w ten sposób do informacji o zakupach do Kancelarii Prezydenta dużych ilości trunków w butelkach o niewielkiej pojemności. Według Palikota takie zamówienie może świadczyć o problemach alkoholowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego lub jego ministrów. Wniosek do komisji etyki złożył szef kancelarii prezydenta Piotr Kownacki.

Jak ustaliła "Rz", na posiedzeniu komisji etyki głosowano też za naganą dla Palikota, czyli najsurowszą karą przewidzianą w regulaminie komisji. Jednak większość jej członków nie zgodziła się na to. - Uznaliśmy, że upomnienie to adekwatna kara - mówi Rybicki.

To nie pierwsze naruszenie zasad etyki poselskiej przez Palikota. W styczniu ubiegłego roku ta sama komisja podjęła uchwałę w sprawie zwrócenia uwagi posłowi PO za postępowanie naruszające godność urzędu prezydenta RP. Poszło o głośny wpis na blogu Janusza Palikota, w którym pytał o m.in. o to czy prezydent Kaczyński ma kłopoty z alkoholem. Sprawy posła Palikota są jednymi z najczęściej rozpatrywanymi przez sejmową komisję etyki.