Jak nieoficjalnie podaje Polsat News, dotychczasowego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego zastąpić ma Grzegorz Schetyna. Takie doniesienia potwierdzają też źródła "Rz". - To już przesądzone - mówi nam osoba znająca kulisy tworzenia nowego gabinetu.
Schetyna był już ministrem spraw wewnętrznych i administracji w pierwszym rządzie Donalda Tuska. Został zdymisjonowany po aferze hazardowej. Później pełnił funkcję marszałka Sejmu, ale i to stanowisko stracił po wyborach parlamentarnych w 2011 r. Od tego czasu przewodniczył sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Radosław Sikorski po opuszczeniu MSZ miałby zastąpić Kopacz i zostać nowym marszałkiem Sejmu. Takie informacje nieoficjalnie podaje TVN 24. - Wszystko na to wskazuje - potwierdza "Rz" jeden z polityków koalicji. Wicemarszałkiem z PO, w miejsce Cezarego Grabarczyka, miałaby zostać Małgorzata Kidawa-Błońska.
Polsat News nieoficjalnie podaje także nazwiska innych ministrów. Resortem administracji i cyfryzacji po Rafale Trzaskowskim miałby kierować Andrzej Halicki, a Bartosza Arłukowicza w ministerstwie zdrowia zastąpić miałaby prof. Alicja Chybicka. Ta jednak nie potwierdza tych doniesień. - To nieprawda, nie dostałam żadnej propozycji. Nikt ze mną o tym nie rozmawiał - mówi "Rz".
Zamiast Elżbiety Bieńkowskiej zaś, ministrem infrastruktury miałaby zostać dotychczasowa wiceminister Patrycja Wolińska-Bartkiewicz. Również kobieta ma szansę pokierować resortem spraw wewnętrznych. Jak informował wczoraj na Twitterze dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński, w grze są trzy nazwiska, w tym kobiety o inicjałach TP. Jak ustaliła "Rz", chodzi o posłankę PO Teresę Piotrowską, która pod koniec lat '90 przez kilka miesięcy pełniła funkcję wojewody bydgoskiego.