Jak pisze lokalna gazeta "Smalandsposten" Szwedzcy Demokraci w projekcie budżetu gminy na 2017 rok zawarli zakaz importu zagranicznej żywności. Sprawa wyszła na jaw, gdy partia podała swój pomysł na budżet do wiadomości publicznej przed kilkoma dniami.
"Produkty organiczne są bardzo pożądane, ale najważniejsze jest, aby żywność sprzedawana w gminie pochodziła od lokalnych producentów, a więc od Szwedów" - czytamy w projekcie budżetu. Po wprowadzeniu w życie pomysłów Szwedzkich Demokratów w gminie nie można byłoby kupić m.in. bananów, ryżu i wielu warzyw, które nie występują w Szwecji.
Socjaldemokratyczny radny z Alvesty, Per Ribacke przekonuje, że pomysł taki w praktyce nie dałby się zrealizować. - Jesteśmy zależni od importu żywności z innych krajów - powiedział w rozmowie z mediami.