Rzeczpospolita: Opozycja już mówi o tym, że PiS chce wprowadzić cenzurę w sieci i ograniczyć wolność w sieci. Czy to nie wynik tego, że proces tworzenia nowelizacji Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie był wystarczająco transparentny?
    Anna Streżyńska, minister cyfryzacji: Po pierwsze, nikt nie chce ograniczać wolności w internecie. Taki zarzut jest zupełnie bezpodstawny. Sama jestem aktywnym użytkownikiem sieci i mediów społecznościowych, cenię wolność wypowiedzi i chętnie z niej korzystam. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałabym zostać tego prawa pozbawiona.