Prezydent Kaczyński złożył zaproszenie do wspólnego udziału w uroczystościach w 2010 r. w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”. Zadeklarował, że chce, by 30. rocznica powstania „Solidarności” przebiegała bez politycznych podziałów.

– Nie wierzę w dobre intencje Lecha Kaczyńskiego ani w to, że bezinteresownie zaprasza mnie na wspólne obchody – stwierdził Wałęsa w wywiadzie dla Radia Gdańsk. Jego zdaniem deklaracja prezydenta to „bezczelna, ohydna gra małych kombinatorków”. – To jest też gra w wybory prezydenckie – ocenił Wałęsa. Dodał, że przygotowuje odpowiedź na zaproszenie Kaczyńskiego.

Były prezydent powiedział, że prawdopodobnie, jak w ubiegłych latach, tegoroczną 29. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych uczci sam, składając kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku.

Andrzej Duda, wiceminister z Kancelarii Prezydenta: – Wypowiedź prezydenta Kaczyńskiego miała charakter towarzyski, zaproszeniowy, odpowiedź Lecha Wałęsy ma charakter polityczny.