Były gubernator obwodu Odeskiego Micheil Saakaszwili dotarł do przejścia granicznego w Medyce i przeszedł kontrolę paszportową. Wyjechał z Polski i znajdował się w strefie międzygranicznej. Autobus, w którym oprócz niego znajduje się kilkunastu deputowanych Rady Najwyższej, nie mógł wjechać na Ukrainę. Cytowany przez ukraińskie media Saakaszwili twierdził, że droga została zablokowana przez specjalne oddziały policji.
Przedstawiciel ukraińskiej straży granicznej miał powiedzieć towarzyszącym Saakaszwilemu deputowanym, że przejście graniczne zostało zamknięte z powodu domniemanego zaminowania. Napisał o tym rzecznik byłego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Markian Lubkiwski, który również towarzyszy byłemu gubernatorowi obwodu odeskiego.