Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatnika w sprawie odwołania darowizny nieruchomości.
We wniosku o interpretację podatnik oświadczył, że wspólnie z żoną podarował notarialnie dwie należące do nich działki wspólnym dzieciom. Obie darowizny dwa lata później zostały odwołane. Podatnik tłumaczył, że odwołanie spowodowane było trudną sytuacją związaną z kryzysem w małżeństwie, podziałem majątku oraz rozwodem. Podkreślał, że nigdy nie doszło do zrealizowania darowizn na rzecz dzieci. Po rozwodzie mężczyzna sprzedał swoje udziały w nieruchomościach, które pierwotnie miały być darowizną. Był przekonany, że nie musi płacić PIT od zbycia, bo od końca roku nabycia działek minęło pięć lat. Zostały kupione w 2004 i 2005 r. i sprzedane w 2014 r.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Wyjaśnił, że w opisanym przypadku odwołanie darowizny skutkowało tym, że podatnik ponownie stał się właścicielem części nieruchomości. Fiskus zauważył, że darczyńcy odwołali darowiznę, a obdarowani zobowiązali się do jej zwrotu. W takiej sytuacji ponowne nabycie nieruchomości pokrywa się z momentem zwrotnego przeniesienia własności.
Tak samo sytuację ocenił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Zgodził się, że samo odwołanie darowizny nie powoduje przejścia własności z powrotem na darczyńcę. Wymaga to zwrotnego przeniesienia własności. W spornej sprawie oświadczenie obdarowanych o zwrotnym przeniesieniu własności nastąpiło jednocześnie z odwołaniem darowizny. Data zwrotnego przeniesienia własności jest datą nabycia.
Ostatecznie stanowisko fiskusa i WSA potwierdził NSA. Zgodził się, że w spornej sprawie doszło do ponownego przeniesienia własności nieruchomości. Wyrok jest prawomocny.
