Aktualizacja: 08.03.2018 10:14 Publikacja: 09.03.2018 15:00
Foto: Getty Images
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to rzęsy. Za długie, zbyt gęste, nie mogą być prawdziwe. I nie są. Kasia dostała je w pakiecie z fryzurą i makijażem od swojego przyjaciela fryzjera, chociaż bardzo się przed tym prezentem broniła. Blondynka, naturalna, szczupła, o gładkiej, jasnej cerze, żadnych wyraźnych zmarszczek. W przypadku kobiety sporo po trzydziestce to z reguły oznacza dobre geny i/lub botoks, tym razem chodzi jednak o coś bardziej skomplikowanego.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas