Reklama
Rozwiń

Wojtek i jego kompania

Historię kaprala Wojtka, urodzonego w Persji syberyjskiego niedźwiedzia brunatnego, znają pewnie wszystkie polskie dzieci.

Publikacja: 09.03.2018 15:00

„Miś Wojtek", Instytut Pamięci Narodowej.

„Miś Wojtek", Instytut Pamięci Narodowej.

Żołnierze generała Andersa odkupili go od przygodnie spotkanego chłopca w zamian za konserwę wołową, czekoladę, nóż i garść banknotów. Początkowo karmili skondensowanym mlekiem, później – kiedy nauczył się już sam jeść – owocami, miodem, słodką marmoladą oraz uwielbianym przez niego piwem. Zwierzę okazało się niezwykle łagodne i uwielbiało podróże wojskową ciężarówką. Swoim opiekunom towarzyszyło na niemal całym szlaku bojowym, od Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt i Włochy, aż po Szkocję. Po wojnie zamieszkało w zoo w Edynburgu.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem