Aktualizacja: 08.03.2018 15:52 Publikacja: 09.03.2018 16:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Telegram tej treści dotarł w minionych dniach do kraju nad Wisłą. Departament Stanu Niebiańskich Wyżyn błyskawicznie poinformował, że nie oznacza to zerwania stosunków z ojczyzną Słowackiego i Mickiewicza. Pozostały na ziemi Anioł Polak junior w zastępstwie przełożonego poczuł się zobowiązany do wyjaśnienia tej kwestii w obszernym komunikacie:
Prawdą jest, że w ostatnich dniach, bez wcześniejszego powiadomienia, został wezwany na konsultacje Anioł Polak. Nie oznacza to – wbrew pojawiającym się tu i ówdzie spekulacjom – że Siewca i grono Jego doradców utracili do nas zaufanie. Wręcz przeciwnie. Stosunki nasze są poprawne, a praca oceniana dobrze. Tak w kwestii przygotowania »Białej księgi« dotyczącej wyjaśnień dla wysokich urzędów z Brukseli, jak i kontaktów z narodem wybranym oraz wzajemnych relacji z Wielkim Bratem zza oceanu. W ocenie niektórych zdarzeń, a także naszych reakcji na nie, pojawia się czasami między naszą ziemską placówką i niebiosami pewna różnica zdań. Jest to jednak coś całkowicie normalnego i w dyskusji dochodzimy do konsensusu. Wszelkie informacje o tym, że Anioł Polak zostanie odwołany, należy traktować jako fake news.
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” porozmawiamy nie tylko o tym, jak Donald Trump zmieni Europę, lecz także, jakie konsekwencje dla naszego kontynentu przyniesie, coraz bardziej widoczny, polityczny „zwrot w prawo”. Kontekst dla naszej rozmowy będą stanowiły teksty z najnowszego numeru „Plusa Minusa”.
Japoński reżyser Takeshi Kitano obala samurajski mit, ale czyni to bez polotu i finezji.
W „Szabli” Serbowie rozliczają się ze swoją przeszłością. Wracamy do marca 2003 r., kiedy to został zastrzelony premier Zoran Dindić, a za jego zabójstwem stali ludzie służb.
Trzeci z kolei omnibus z twórczością Arkadija i Borysa Strugackich – „Miasto skazane” – grupuje ich powieści wydane, gdy powiewy pieriestrojki poluzowały gorsety cenzorskie.
„Sniper Elite: Resistance” to doskonała okazja, by nauczyć się skradać.
Piątek nie zmienił układu sił na rynku walutowy. Złoty nadal trzyma się dzielnie.
Albo nasz kraj pogodzi się z pacyfikacją Strefy Gazy i planami zmiany siłą granic na Bliskim Wschodzie przez premiera Izraela, albo czeka nas kryzys w relacjach z Waszyngtonem.
Złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Wycenie naszej waluty pomaga kilka czynników w tym m.in. jastrzębie nastawienie Adama Glapińskiego.
Dostępne mechanizmy rozstrzygania sporów na poziomie międzypaństwowym nie dają skutecznych narzędzi do dochodzenia swoich praw. Zainteresowanym pozostaje samopomoc w formie ceł odwetowych.
– Nie ma co prawda takiego konkretnego sondażu, w którym pytamy „czy jesteś rozczarowany?”, ale widać to jednak w badaniach, to wypadkowa iluś tam danych – ocenia Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. – „Rozczarowanie” będzie na samym szczycie zestawienia kluczowych emocji 2025 roku – dodaje.
Mocniejszy dolar na globalnym rynku znów przeszkadza złotemu. Czy to się zmieni w drugiej części dnia?
Mariusz Błaszczak, ujawniając plany użycia wojska w czasie kampanii wyborczej, igrał z wiarygodnością naszego państwa. Do politycznej młócki wykorzystał wojsko, a także podległy mu urząd.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas