Reklama
Rozwiń

Krzyżak: Jeszcze nie jest za późno

W trybie pilnym – STOP – zostałem odwołany – STOP – na konsultacje na niebiesiech – STOP – wrócę najszybciej jak to możliwe – STOP. Mam nadzieję, że nie będę »persona non grata«. Anioł Polak".

Publikacja: 09.03.2018 16:00

Krzyżak: Jeszcze nie jest za późno

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Telegram tej treści dotarł w minionych dniach do kraju nad Wisłą. Departament Stanu Niebiańskich Wyżyn błyskawicznie poinformował, że nie oznacza to zerwania stosunków z ojczyzną Słowackiego i Mickiewicza. Pozostały na ziemi Anioł Polak junior w zastępstwie przełożonego poczuł się zobowiązany do wyjaśnienia tej kwestii w obszernym komunikacie:

Prawdą jest, że w ostatnich dniach, bez wcześniejszego powiadomienia, został wezwany na konsultacje Anioł Polak. Nie oznacza to – wbrew pojawiającym się tu i ówdzie spekulacjom – że Siewca i grono Jego doradców utracili do nas zaufanie. Wręcz przeciwnie. Stosunki nasze są poprawne, a praca oceniana dobrze. Tak w kwestii przygotowania »Białej księgi« dotyczącej wyjaśnień dla wysokich urzędów z Brukseli, jak i kontaktów z narodem wybranym oraz wzajemnych relacji z Wielkim Bratem zza oceanu. W ocenie niektórych zdarzeń, a także naszych reakcji na nie, pojawia się czasami między naszą ziemską placówką i niebiosami pewna różnica zdań. Jest to jednak coś całkowicie normalnego i w dyskusji dochodzimy do konsensusu. Wszelkie informacje o tym, że Anioł Polak zostanie odwołany, należy traktować jako fake news.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem