Reklama

Piłkarska historia Argentyny

Dopóki dziesiątki tysięcy Argentyńczyków co niedzielę udawały się na stadion, a setki tysięcy chciwie słuchały transmisji radiowych, rozmowy w kawiarniach czy fabrykach dotyczyły futbolu, a nie radykalnego socjalizmu i anarchii.

Publikacja: 15.06.2018 18:00

Piłkarska historia Argentyny

Foto: AFP

W 1930 roku w pierwszej lidze argentyńskiej grało 36 drużyn i obawiano się, że nawet jeśli każda z każdą zagra tylko raz, sezon rozciągnie się na okres letni, a piłkarze będą musieli rywalizować w straszliwym upale. Obawy okazały się zresztą uzasadnione: rozgrywki wydłużyły się na następny rok, a Héctor Arispe, kapitan Gimnasii La Plata, w marcu 1931 roku zmarł na udar słoneczny po meczu ze Sportivo Barracas. Między poszczególnymi drużynami w lidze były też ogromne różnice: lider, Boca Juniors, przegrał w tamtym sezonie zaledwie trzykrotnie, strzelając 133 gole i zdobywając 61 punktów, podczas gdy ostatnie w tabeli Argentino del Sud na 35 spotkań przegrało 32 i dało sobie strzelić 100 bramek. Stało się jasne, że z przyczyn ekonomicznych należy podnieść jakość rozgrywek i zwiększyć liczbę meczów między lepszymi drużynami.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Chodźmy w las! Co się kryje między drzewami”: Królestwa mrówek i samolubna jemioła
Plus Minus
„Shadow Labyrinth”: Przez tunele i pułapki do bossa
Plus Minus
„Mark Rothko. Od środka”: Rothko w strzępach
Plus Minus
„Znajomi i sąsiedzi”: Złodziej na osiedlu
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Borcuch: Kobiety o silnych temperamentach
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama