Reklama

„Deep Sky Derelicts”. Awans społeczny na dnie wraku

Ostatnie 200 lat przyniosło olbrzymi skok cywilizacyjny. A mimo to na ziemi wciąż panuje głód, toczą się wojny, a jedni ludzie uważają się za lepszych od innych ze względu na rasę, wiarę czy preferencje seksualne. Według autorów gry „Deep Sky Derelicts" z fińskiej firmy Snowhound Games w odległej przyszłości wcale nie będzie lepiej.

Publikacja: 28.10.2018 00:01

„Deep Sky Derelicts”. Awans społeczny na dnie wraku

Foto: materiały prasowe

Podbijemy kosmos, zasiedlimy odległe planety, a mimo to dalej będziemy ze sobą walczyć. I nadal będą istnieć obywatele drugiej kategorii.

Podczas zabawy gracze kierują trzema najemnikami rekrutującymi się spośród fachowców sześciu różnych specjalizacji: przywódców, mięśniaków, tropicieli, złomiarzy, techników i medyków. Każdego z nich opisuje wiele dodatkowych parametrów, określających m.in. przydatność w walce czy podczas eksploracji wraków dryfujących w przestrzeni kosmicznej. Bohaterowie szukają bowiem skarbów ukrytych we wnętrzach porzuconych jednostek. Za znalezienie legendarnego Statku Matki obiecano im awans społeczny!

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama