Reklama

Robert Mazurek: Wina z Losonci czyli madziarskie pomarańcze

Na litość boską, pomarańczowy nie znaczy, że z pomarańczy! Pomarańczowy, a i to umownie, jest kolor tych win, a powstają one z białych winogron. Notabene bracia Gruzini nie mają tego problemu, bo nazywają takie wina bursztynowymi i nikt nie zadaje głupich pytań, czy z bursztynu.

Publikacja: 01.03.2019 17:00

Losonci Parola 2017 69 zł

Losonci Parola 2017 69 zł

Foto: Plus Minus

Wiecie państwo, jak się robi wino, prawda? Najpierw trzeba zebrane grona rozgnieść tak, żeby puściły sok. Leżą więc sobie rozgniecione: sok, skórki, pestki, wszystko do kupy, zanim zajmiemy się samym sokiem. Jak leżą krótko (kilkanaście godzin), to mamy normalne, białe, wino. Jeśli leżą długo (od kilku dni do roku), to mamy wino pomarańczowe. Jeśli leżą kilka lat, to znaczy, że ktoś zapomniał posprzątać.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Dora Maar. Dwa oblicza miłości” i „Szukając Dory Maar”: Dwa portrety surrealistki
Plus Minus
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”: Komiks z nutą konserwatywną
Plus Minus
„Za tamtymi drzwiami”: To, co w pamięci jeszcze płonie
Plus Minus
„Tkacze burz / Storm Weavers”: Krasnoludy dla singli
Plus Minus
„Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki”: Broń z papieru
Reklama
Reklama