Cieślik & Górski: Harry Potter i dwóch ministrantów

Nie tylko rolnicy kombinują, jak podłożyć rządowi świnię.

Publikacja: 05.04.2019 18:00

Cieślik & Górski: Harry Potter i dwóch ministrantów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W ramach akcji zniechęcającej ludzi do Kościoła i dającej argumenty fanatykom niejaki ksiądz Łukasz w Gdańsku spalił na stosie parę książek o Harrym Potterze i kilka figurek przynoszących szczęście. Wszystko to sfilmował, aby przypadkiem nikogo nie ominął widok dwóch zawstydzonych ministrantów nad ogniskiem. O dziwo, mały czarodziej nie przybył z odsieczą. Jezus zresztą też nie.

Jedyną karą, jaką poniósł kapłan piroman, jest mandat od straży miejskiej. I to jest dowód, że ksiądz Łukasz myli się w kwestii złych duchów. Gdyby wudu istniało, byłoby już po nim.

Pozostało 87% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił