Aktualizacja: 02.07.2020 18:20 Publikacja: 03.07.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Akcja „Adam's Venture: Origins" toczy się w latach 20. ubiegłego wieku. Główny bohater Adam Venture odnajduje w grobowcu ukrytym pod posiadłością swojego ojca tajemniczą mapę mająca prowadzić do legendarnych Ogrodów Edenu. Oczywiście postanawia z niej skorzystać i tym samym zostać jeszcze bardziej sławnym odkrywcą. Za towarzyszkę ma piękną kobietę Evelyn Appleby, a za przeciwnika złowrogą korporację o niecnych celach. Ot, gatunkowy standard, na który można przymknąć oko.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas